Na sobotni wieczór

Za oknem zimno i ponuro. Pogoda wprost idealna, aby poleżeć pod kocykiem z ciepłą herbatką i dobrą książką, ale nie można przecież ciągle siedzieć w domu. Trzeba się ruszyć i gdzieś wyjść. A może na spotkanie z przyjaciółmi, do kina, teatru, na wystawę albo jakiś interesujący nas event.
Dzisiejsza moja propozycja na sobotnie wyjście jest w stylu trochę słodkim, dziewczęcym. Czerwona sukienka, balerinki i skórzana ramoneska nadają się na różne okazje. Jeśli jednak trochę poeksperymentujemy i dobierzemy odpowiednie dodatki np. choker, buty na grubej platformie, kurtka z ćwiekami, odpowiednia fryzura i make up stylizacja może być bardziej z pazurem.
Zależy co kto lubi...

P.S. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć :)

In the name of love <KLIK>